Bulga sobie przeciętnie co 20 sekund.
W zależności od temp. otoczenia.
Idę dziś poszukać korka z silikonu.
Przeniosłem baniak do mojego pokoju.
Tu jest stabilniejsza temp. niż w kuchni.
Kupiłem nowy korek, wyparzyłem i założyłem.
Ale wcześniej rozpuściłem szczyptę pożywki amonowej
w 100ml wody i dodałem.
Temp. w pokoju ma ok 23 st.
Zaczęło bulgać co 2-3 sekundy.
Mam nadzieję, że drożdże znowu się namnożą
i przerobią pozostały cukier.
Korek ładnie siedzi w szyjce baniaka.
W rurce ferm. wymieniłem wodę ze spirytusem.
Ma mniejszą gęstość niż sama woda więc tak nie strzela.
a poza tym odkaża.
Dodatkowo wata u wlotu wytłumia i chroni przed muszkami.
Kolejny przegląd chyba za 2 tygodnie w piątek.
Albo jak nie wytrzymam to szybciej :o)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz