Po 8 tygodniach dokonałem pierwszego obciągu.
W smaku jest niezłe - lekki aromat rodzynek i słodyczy.
Widać że mocne. Jeszcze musi się wyklarować.
Tak jak poprzednio, zlewałem w 3 partiach.
Pierwsza jest bardzo klarowna.
Druga mniej.
Trzecia - to "odzysk".
Teraz tylko czekać aż osad opadnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz