Postanowiłem zmienić numerację, bo ta myli nawet mnie :o)
Fachowo jest dziś 14 dzień od rozpoczęcia fermentacji w baniaku.
Natomiast mija tydzień od dodania dodatkowej porcji cukru.
Fermentuje spokojnie, bez zbędnego pienienia.
Moja niecierpliwość jest wielka, ale muszę czekać :o)
Dziś trochę "pobujałem" żeby wymieszać to co tam się dzieje.
Jeszcze minimum 2 tygodnie... ech... jak ja to wytrzymam...
No nic, mam nadzieję, że efekt będzie wart czekania.
Jak już wspominałem, następne będzie ryżowe :o)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz